Powoli trzeba zagospodarować plac wiejski!
Zaczniemy od altany. Prosiłbym do końca kwietnia zgłaszać swoje pomysły co do tego budynku. Oczywiście należy pamiętać, że jesteśmy ograniczeni kwotą jaką oferuje fundusz sołecki na ten cel, czyli 7.886,33 zł.

Obecnie w umysłach naszych (moim oraz radnych sołectwa) zrodził się plan, aby wybetonować plac o wymiarach 10x10m, na którym postawimy altanę o wymiarach 5x10m. Będzie ona ustawiona równolegle do budynku gospodarczego Tomasza Kubła w odległości 5m od niego. Całość zadaszymy. Będzie więc miejsce do siedzenia w altanie i obok niej do potańcowania. Żadna aura nam nie będzie straszna, a ściana budynku będzie nam służyć do np. wyświetlania filmów jak w zeszłym roku.

Trzeba także zaplanować cały plac. W przypadku gdy powstanie już projekt zmiany nie będą możliwe lub będzie to kłopotliwe.
Swego czasu poprosiłem znajomego architekta o projekt jakby to mogło wyglądać.

Jest to tylko przykład zagospodarowania miejsca. Był on przygotowany w ubiegłym roku i jak widać już różni się umiejscowieniem altany.
Z racji, że miejsce to ma służyć nam wszystkim: dużym i małym, leniuchom i tym lubiącym aktywnie spędzać czas, wspólnie powinniśmy zastanowić się co nam potrzeba. Zebrania wiejskiego nie ma potrzeby w tym celu organizować (chyba, że takie będzie życzenie mieszkańców). Proszę piszcie do końca kwietnia w komentarzu, mailu lub zgłoście u mnie osobiście co mogłoby znajdować się w tym miejscu.
Prosiłbym o zgłaszanie wszelkich sugestii. Nie bójcie się fantazjować :) Co prawda jesteśmy ograniczeni finansowo, ale małymi kroczkami, powolutku, rokrocznie i wspólnymi siłami kiedyś skończymy budowę. Może pojawi się szansa na dofinansowanie z projektów unijnych, Odnowy Wsi, etc? Zbiorę Wasze wszystkie opinie i na pewno się z Wami nimi podzielę.
Z racji, że przy szkole jest "orlik" osobiście uważam, że boisko do piłki nożnej nie jest potrzebne ...ale fajnie by było posiadać pełnowymiarowe boisko do badmintona (może jakieś turnieje gminne?).
Nie posiadamy w sołectwie żadnego stowarzyszenia (jeszcze?), które mogłoby gromadzić i zbierać darowizny na rozwój Aleksandrowa. Nie zamierzam także zbierać funduszy od mieszkańców. Gdyby jednak ktoś chciał ufundować zakup materiałów, dostarczyć narzędzia typu gwoździe, wkręty lub jakkolwiek wspomóc budowę to proszę o kontakt.
Praca fizyczna w czynie społecznym jest jednak wg mojej oceny największą pomocą i urzeczywistnieniem zaangażowania mieszkańców.
...nie przechodźmy więc obojętnie jak sołtys prosi o pomoc ;)